Lipiec i sierpień to miesiące, w których wielu naszych kontrahentów-dłużników zdecydowanie zmienia retorykę. Tłumaczenia związane z trudną sytuacją na rynku i niepłacącymi odbiorcami są zastępowane przez wymówki związane z urlopem i obietnice zapłaty zaraz po powrocie. Dlaczego nie warto wierzyć w takie zapewnienia i postawić na swoim?

Istnieje szereg narzędzi i rozwiązań, które pozwalają przedsiębiorcom szybko i skutecznie pozyskać informacje o kontrahentach, a następnie wykorzystać je w planowaniu polityki sprzedażowej i ustalaniu zasad współpracy. Są łatwo dostępne, często bezpłatne, prezentują dane w czytelny sposób i co najważniejsze – korzystanie z nich jest całkowicie legalne.

Firmy, które ubezpieczają lub planują ubezpieczyć swoje należności często wychodzą z założenia, że polisa będzie wystarczającym zabezpieczeniem przed dłużnikami i nieterminowymi płatnościami. Jest to założenie błędne. Problemy z płatnościami nadal będą występować, ale właściwie prowadzona obsługa windykacyjna rozwiąże wiele z nich. Połączenie umowy ubezpieczenia kredytu kupieckiego i umowy windykacyjnej z wyspecjalizowaną firmą zarządzającą należnościami – tzw. wariant hybrydowy, jest najlepszym rozwiązaniem.