Wokół branży windykacyjnej sektora biznesowego krąży wiele nieprawdziwych informacji. Zakres kompetencji, wizerunek windykatora czy procedury stosowane w czasie postępowania windykacyjnego to tylko niektóre obszary, w których narosły stereotypy. Rozpoczynamy cykl wpisów, w których będziemy obalać mity związane z naszą branżą.
MIT #1 Bezlitosny windykator
Prawdopodobnie jednym z najczęstszych mitów jest ten o bezdusznym windykatorze, który swoim zachowaniem i aparycją budzi lęk wśród dłużników. Dodatkowego i zupełnie niepotrzebnego dramatyzmu dodają media, przedstawiając sceny, w których majątek firm jest zabierany siłą. Media mylą także bardzo często windykację B2B z windykacją osób fizycznych.
FAKT #1 Windykator- pośrednik pomiędzy wierzycielem a dłużnikiem
Praca windykatora obejmuje zupełnie inny zakres działań. Jego powinnością jest osiągnięcie porozumienia z dłużnikiem i monitorowanie spłat. Windykator z jednej strony musi zabezpieczyć interesy wierzyciela, z drugiej – pomóc ustanowić realne zasady spłaty dla zadłużonej firmy. Obrana strategia ma ograniczać do minimum inne formy dochodzenia należności. Wchodzenie na drogę sądową i egzekucja komornicza są stosowane w ostateczności, gdy przedstawiciele zadłużonej firmy nie przejawiają jakiejkolwiek woli współpracy.
Profesjonalny windykator działa w sposób polubowny i opiera się na przepisach prawa, normach obowiązujących w danej firmie oraz etyce zawodowej. Co ciekawe, w branży windykacyjnej pracuje naprawdę bardzo duży odsetek kobiet. Ich empatyczne predyspozycje oraz asertywność pomagają wypracować z dłużnikiem wspólną płaszczyznę porozumienia. Jednak bez względu na płeć, pracownicy kierują się określonymi zasadami, o których już pisaliśmy tutaj.
Ciekawostka: słowo windykacja pochodzi od łacińskiego vindicatio, które ma kilka oznaczeń: obok „dochodzenia roszczeń”, także „obronę konieczną”.
Zapraszamy do komentowania i zadawania pytań. Nasi specjaliści służą pomocą.