Ostatni wyrok Sądu Okręgowego w Szczecinie dotyczący naliczania przez wierzyciela rekompensaty w kwocie 40 euro za nieterminową zapłatę faktur potwierdza zasadniczo pogląd wyrażony we wcześniejszej uchwale Sądu Najwyższego z dnia 11.12.2015 roku (sygn. akt: III CZP 94/15) dotyczący zasad, na jakich wierzyciel może domagać się od dłużnika zapłaty w/w kwoty oraz możliwości zastosowania art. 5 k.c. do oceny konkretnej sytuacji.
Sąd Okręgowy w Szczecinie podzielił zatem stanowisko Sądu Najwyższego, iż określona w art. 10 ust. 1 ustawy o terminach zapłaty w transakcjach handlowych rekompensata za koszty odzyskiwania należności przysługuje wierzycielowi po pierwsze bez konieczności wykazywania, iż koszty te zostały poniesione i bez potrzeby udowadniania, iż działania windykacyjne w ogóle były podejmowane, a po drugie należy się ona wierzycielowi po upływie terminu płatności faktury bez konieczności wzywania dłużnika do zapłaty.
Jak każde prawo, także i prawo do rekompensaty w kwocie 40 euro może być jednak nadużywane przez wierzycieli i dlatego też w konkretnej sprawie Sąd może ocenić, czy żądanie zapłaty nie jest sprzeczne ze społeczno-gospodarczym przeznaczeniem prawa lub zasadami współżycia społecznego. Powołane wyżej wyroki Sądu Najwyższego i Sądu Okręgowego w Szczecinie dają przy tym pewne wytyczne, którymi można się posłużyć dla ustalenia, czy w konkretnej sytuacji domagając się zapłaty 40 euro wierzyciel nadużywa prawa czy też nie. Stwierdzenie zaś przez Sąd nadużycia prawa przez wierzyciela skutkować będzie oddaleniem jego powództwa.
Dla dokonania oceny należy mieć przede wszystkim na uwadze cel, dla którego ustanowiono omawianą rekompensatę. Zdaniem obu w/w Sądów celem tym nie jest bowiem wyrównanie wierzycielowi poniesionych kosztów, ale skłonienie dłużnika do terminowej zapłaty. Gdy zatem zapłata następuje tuż po terminie płatności i nie ma ona żadnego negatywnego wpływu na funkcjonowanie przedsiębiorstwa wierzyciela, to w ocenie Sądów uwzględnienie żądania mogłoby prowadzić do uzyskania przez niego nieuzasadnionych korzyści finansowych biorąc pod uwagę, iż cel stosowania rekompensaty został osiągnięty, a także generowałoby niewspółmierne względem zawinienia obciążenie finansowe dłużnika. Żądanie zapłaty rekompensaty za windykację byłoby uzasadnione zatem jedynie wówczas, gdyby opóźnienie w zapłacie było na tyle duże, iż prawdopodobieństwo tej windykacji wynikałoby z okoliczności sprawy.
Ze stanowiskiem tym nie sposób zgodzić się bez zastrzeżeń. Należy bowiem podkreślić, iż co do zasady zobowiązania należy regulować terminowo, a każdy brak zapłaty w terminie ujemnie wpływa na działalność przedsiębiorstwa. Przedsiębiorca zakłada bowiem, iż należne mu środki otrzyma na czas i na podstawie tego założenia podejmuje inne decyzje biznesowe. Brak otrzymania zapłaty w oznaczonym dniu niewielkiej nawet kwoty często zaburza pracę firmy i nie można takiego postępowania traktować w kategoriach normy, gdyż gdyby zjawisko to było powszechne doprowadziłoby do zdestabilizowania gospodarki.
Jeżeli zatem przedsiębiorca domaga się od swojego nierzetelnego kontrahenta zapłaty rekompensaty za koszty odzyskiwania należności przysługującej mu na podstawie przepisów ustawy o terminach zapłaty w transakcjach handlowych, to odmowa przyznania tej rekompensaty przez Sąd z powołaniem się na art. 5 k.c. może mieć miejsce tylko i wyłącznie w wyjątkowych i skrajnych przypadkach. O tym, iż stosowanie art. 5 k.c. powinno być ograniczone do nielicznych i rzadkich sytuacji potwierdza orzecznictwo. I tak np. wyrok Sądu Apelacyjnego w Katowicach, Wydział I Cywilny z dnia 14 września 2016 roku (sygn. akt: I ACa 346/16) stwierdza, iż „przepis art. 5 KC może być stosowany wyjątkowo tylko w takich sytuacjach, w których wykorzystywanie uprawnień wynikających z przepisów prawnych prowadziłoby do skutku nieaprobowanego w społeczeństwie ze względu na przyjętą w społeczeństwie zasadę współżycia społecznego”, wyrok Sądu Apelacyjnego w Krakowie, Wydział I Cywilny z dnia 8 lipca 2016 roku (sygn. akt: I ACa 83/16) mówi, iż: „norma art. 5 KC ma charakter wyjątkowy i może być zastosowana tylko po wykazaniu wyjątkowych okoliczności. Zasady współżycia społecznego jest to w prawie pojęcie niedookreślone, nieostre, a powoływanie się na sprzeczność danej czynności prawnej z tymi zasadami powinno wiązać się
z konkretnym wykazaniem, o jakie zasady współżycia społecznego w konkretnym przypadku chodzi, na czym polega konkretna zasada współżycia społecznego oraz uzasadnieniu, na czym polega sprzeczność czynności prawnej z tymi zasadami”, natomiast zgodnie z postanowieniem Sądu Najwyższego, Izba Cywilna z dnia 4 marca 2016 roku (sygn. akt: I CSK 750/15): „przepis art. 5 KC ma charakter wyjątkowy i jego stosowanie powinno być ograniczane do szczególnie drastycznych przypadków nadużycia prawa”.
Należy także zwrócić uwagę na jeszcze jeden aspekt. W przypadku powoływania się bowiem na art. 5 k.c. obowiązuje zasada tzw. czystych rąk. Polega ona na tym, iż z ochrony przewidzianej w art. 5 k.c. może żądać jedynie ten, kto sam postępuje nienagannie (tak: wyrok Sądu Najwyższego, Izba Pracy, Ubezpieczeń Społecznych i Spraw Publicznych z dnia 11 maja 2016 roku, sygn. akt: I PK 134/15). Oznacza to, iż odmowa zapłaty rekompensaty z powołaniem się na art. 5 k.c. może być skuteczna jedynie wtedy, gdy brak zapłaty w terminie jest następstwem wyjątkowych i nadzwyczajnych okoliczności, na których wystąpienie dłużnik nie miał wpływu i nie mógł im zapobiec.