fbpx
Linkedin YouTube

Wejście Polski do Unii Europejskiej stworzyło nowe możliwości dla rodzimych przedsiębiorców. Mogą prowadzić działalność międzynarodową w ramach rynku unijnego. Jednak wiąże się to to z utrudnieniami, takimi jak dochodzenie roszczeń od zagranicznych kontrahentów. Jak sobie poradzić w sytuacji, gdy strony sporu są w różnych państwach? Rozwiązaniem jest europejskie postępowanie nakazowe.

Główne założenia

Europejskie postępowanie nakazowe dotyczy spraw zawierających element transgraniczny, czyli gdy przynajmniej jedna ze stron ma miejsce stałego pobytu lub miejsce zamieszkania (siedzibę spółki) w państwie członkowskim innym niż państwo członkowskie sądu rozpoznającego sprawę. Przepisy nie wymagają, aby obie strony sporu mieszkały na terenie UE. Europejskie postępowanie nakazowe jest stosowane we wszystkich krajach UE poza Danią. Wprowadzono je do unijnego systemu prawnego w 2006 roku na mocy rozporządzenia Parlamentu Europejskiego i Rady  nr 1896/2006 z dnia 12 grudnia 2006 r., a dotyczy spraw cywilnych oraz handlowych, z wyłączeniem kwestii dot. m.in. spraw spadkowych i upadłościowych. Dlatego też korzystają z niego przede wszystkim przedsiębiorcy posiadający firmy w różnych państwach Wspólnoty.

Postępowanie w praktyce

Z europejskiego postępowania nakazowego możemy skorzystać jeśli mamy do czynienia z roszczeniem pieniężnym, bez ograniczeń kwotowych. Nie jest wymagane reprezentowanie którejkolwiek ze stron przez radcę prawnego lub adwokata, choć ze względu na specyficzne wymogi postępowania może ono być przydatne. W postępowaniu należy bowiem zwrócić szczególną uwagę na wybór właściwego sądu, w szczególności w sytuacji, gdy strony nie uzgodniły tego w umowie. Regulacje w tym zakresie zawarte są w Rozporządzeniu Rady nr 44/2001 z dnia 22 grudnia 2000 r. Pozew należy złożyć na odpowiednim formularzu, następnie sąd ocenia, czy wymogi formalne zostały spełnione oraz czy roszczenie jest zasadne – w razie bezzasadności pozew zostanie odrzucony. W takim przypadku powód może ponowić powództwo lub skorzystać z innej procedury przewidzianej prawem państwa członkowskiego.

Po doręczeniu pozwanemu europejskiego nakazu zapłaty z pouczeniem o przysługujących mu możliwościach działania, ma on 30 dni na wniesienie sprzeciwu od orzeczenia. Jeżeli taki środek odwoławczy wpłynie, sprawa trafia do rozpoznania przez sąd w państwie, gdzie wytoczono powództwo. Powód może też zażądać w takim przypadku zakończenia postępowania. Co ciekawe, choć procedura toczy się w języku urzędowym obowiązującym w kraju, gdzie siedzibę ma sąd rozpoznający sprawę, to stronie nie znającej tego języka przysługuje prawo do odmowy przyjęcia korespondencji urzędowej sporządzonej w języku obcym. Wówczas dokumenty są tłumaczone, zaś kosztami sąd obarcza wnoszącego pozew.

W sytuacji, gdy pozwany nie wniesie sprzeciwu, można złożyć wniosek o wszczęcie postępowania egzekucyjnego do właściwego organu państwa, w którym wydano europejski nakaz zapłaty.

Koszty postępowania

Pozew o wydanie europejskiego nakazu zapłaty podlega opłacie sądowej w wysokości 5% wartości przedmiotu sporu, ale nie mniej niż niż 30 zł i nie więcej niż 100 000 zł. W przypadku uprawomocnienia się europejskiego nakazu zapłaty, czyli kiedy pozwany nie złoży sprzeciwu, sąd zwraca powodowi trzy czwarte uiszczonej opłaty z urzędu. Pozostała część (jedna czwarta) zostaje zasądzona od dłużnika.

Celem europejskiego postępowania nakazowego jest uproszczenie, przyspieszenie oraz zmniejszenie kosztów postępowania w sprawie bezspornych roszczeń pieniężnych. Orzeczenie wydane w takim postępowaniu musi być uznawane i wykonywane w innych państwach członkowskich bez potrzeby odrębnego stwierdzania wykonalności. Jego niewątpliwą zaletą są jednolite zasady postępowania na terenie całej Unii Europejskiej. Jednak należy pamiętać, że nie zastępuje ono dotychczasowych sposobów dochodzenia roszczeń. Przedsiębiorcy, którzy chcą odzyskać pieniądze od zagranicznych kontrahentów powinni skonsultować się z prawnikiem, który doradzi im najlepszą metodę działania.

O autorze

Grzegorz Grzesiak

Pełni funkcję Dyrektora Departamentu Windykacji EULEO. Jest odpowiedzialny za strategię i procedury odzyskiwania należności, a także jako prokurent odpowiada za strategię i rozwój Kancelarii Radców Prawnych EULEO. Absolwent Wydziału Radia i Telewizji na Uniwersytecie Śląskim. W 2008 roku ukończył studia podyplomowe z komunikacji w biznesie na Wyższej Szkole Europejskiej w Krakowie. Jego największą pasją jest fotografia (prowadzi blog fotograficzny www.momenty.eu). Lubi podróżować i poznawać nowe kultury, jest również amatorem kuchni śródziemnomorskiej.
Dodaj komentarz
©2021 EULEO G. Grzesiak Sp.k.
Zarządzanie zgodami (pliki cookie)