fbpx
Linkedin YouTube
Faktury

Problem nieuregulowanych na czas należności gospodarczych dotyka coraz większej ilości krajowych przedsiębiorców. Problem zatorów płatniczych w Polsce wciąż narasta. Z dotychczasowych badań Ministerstwa Przedsiębiorczości i Technologii wynika, że aż 80-90% przedsiębiorców dotykają opóźnienia w otrzymywaniu zapłaty od kontrahentów.

Płynność finansowa, a nastroje wśród polskich przedsiębiorców

Najnowsze dane udostępnione przez Związek Przedsiębiorstw Finansowych (ZPF) pokazują, że opóźnione płatności nadal są problemem dla blisko 6 na 10 przedsiębiorców w naszym kraju. Jak pokazują dane ZPF, obecnie 6,5 proc. firm jest zmuszonych do ograniczenia zatrudnienia lub redukowania funduszu wynagrodzeń na skutek opóźnień w otrzymywaniu należności. Nawet najlepszą firmę ostatecznie może pogrążyć brak płynności finansowej.

Według Alertu Gospodarczego OEES z 22.05.2020, badania prowadzone przez różne instytucje po ogłoszeniu stanu epidemii, a także bezpośrednie rozmowy z przedsiębiorcami wskazywały, że duże firmy mogą utracić płynność w ciągu 3-6 miesięcy (uwzględniając posiadane kredyty obrotowe), a mikroprzedsiębiorstwa mogą nie przetrwać miesiąca.

Jak nie dopuścić do tego aby faktury pozostawały niespłacone? Jak mitygować ryzyko powstania zatoru płatniczego? Czy są metody uniknięcia groźby niewypłacalności kontrahenta? Każde przedsiębiorstwo stosujące odroczoną płatność za sprzedane towary lub usługi musi zadawać sobie tym podobne pytania.

Jak mitygować ryzyko braku spłaty?

„To świetny klient. Tylko nie płaci” – niezależnie od relacji łączących wystawcę i odbiorcę faktury, nazywanie dłużnika dobrym klientem to oksymoron. Co jednak zrobić aby żaden z naszych klientów nie przeszedł szybkiej metamorfozy w niepożądanego dłużnika? Obecnie trudno już wyobrazić sobie sprawnie zarządzane przedsiębiorstwo handlowe lub usługowe bez wdrożonej polityki kredytu kupieckiego. A podstawowymi narzędziami tejże polityki jest chociażby rating klientów i ich klasyfikacja pod kątem ryzyka niespłacalności. Taką estymację można oprzeć na sprawdzaniu potencjalnych kontrahentów w bazach biur informacji gospodarczej. W BIG-ach znajdą się bowiem istotne dla oceny wiarygodności płatniczej danej firmy wzmianki zarówno o spłaconych zobowiązaniach i ewentualnym opóźnieniu w tej spłacie, lub jej braku. To samo dotyczy rekordów opublikowanych na licznych giełdach wierzytelności, gdzie warto sprawdzić, czy wśród ofert zbycia należności nie pojawia się nasz potencjalny partner biznesowy w niewdzięcznej roli podmiotu zobowiązanego do spłaty w pełni wymagalnego zadłużenia.

Doniosłość tych zapisów, dostępnych online, jest nie do przecenienia. Potencjalny klient, który w świetle raportu zaciągniętego z dostępnych dla przedsiębiorców biur informacji gospodarczej wypada negatywnie, najprawdopodobniej nie będzie dla nas dobrą partią.

Gdyby tylko ta sama zasada działała jeszcze w przeciwną stronę. Niestety nie każdy przedsiębiorca wolny od odium negatywnych wpisów w BIG, czy niewidniejący, nawet historycznie, na żadnej z dostępnych w internecie giełd długów, okaże się solidnym, uczciwym i rzetelnym płatnikiem zobowiązań. Stąd rola tzw. pozytywnej historii finansowej w biurach informacji gospodarczej, czyli wpisów o spełnionych zobowiązaniach i ich terminowości. Póki nie jest ona jednak wystarczająco rozpowszechniona. Zachodzi zatem potrzeba pogłębionej analizy faktycznej sytuacji rynkowej, finansowej, majątkowej danej firmy i tzw. beneficjenta rzeczywistego firmy, czyli mówiąc krótko osoby fizycznej, sprawującej kontrolę nad danym przedsiębiorstwem lub czerpiącej korzyści z działalności takiego podmiotu.

Jeśli źródło danych w postaci informacji dostępnych online nie pomaga wypracować sobie zdania co do wiarygodności naszego partnera biznesowego, a planowany kontrakt ma dużą wartość materialną, warto pomyśleć o zaawansowanych alternatywach w postaci wynajęcia licencjonowanego detektywa. Korzystanie z wywiadu gospodarczego to normalna praktyka gospodarek wysokorozwiniętych, a realizacja tego typu usługi, coraz bardziej profesjonalnej i powszechnej, powoli staje się rutyną w praktyce biznesu. Pamiętajmy, iż w świetle obowiązujących przepisów, osoba świadcząca usługi detektywistyczne posiada prawo do przetwarzania zdobytych danych osobowych, także bez zgody osób, do których odnoszą się uzyskane informacje.

Zanim powiemy sakramentalne „tak” dla udzielenia klientowi kredytu kupieckiego, warto prześwietlić jego wiarygodność dostępnymi metodami, zaczynając chociażby od Internetu i opinii o danej firmie autorstwa jej klientów, kontrahentów i pracowników. Również brak jakichkolwiek danych o konkretnej firmie w Internecie będzie znamienny. Wszystko po to aby uniknąć tzw. ‘fraudu’, czyli wyłudzenia świadczenia na szkodę naszej firmy przez kogoś, kto w gruncie rzeczy tylko podszywa się pod legalnie działające przedsiębiorstwo.

Płynność finansowa a faktoring

Gdy uda się już z powodzeniem zrealizować transakcję z prześwietlonym, uprzednio zweryfikowanym kontrahentem, należy uzbroić się w cierpliwość i czekać na terminowy wpływ zapłaty za dostarczone towary lub usługi. Niestety zaskakująco dużo firm, włącznie z tymi o wydawałoby się świetnej reputacji rynkowej, nie płaci swoich zobowiązań na czas.

Co słyszymy, gdy w końcu zdecydujemy się nieśmiało dopytać o losy naszej zaległej faktury?

„Pan Prezes akceptuje u nas wszystkie płatności ale właśnie wyruszył na 3 tygodniowy urlop”.

„Nasza księgowa jest na zwolnieniu lekarskim. Jak wyzdrowieje, to wtedy zleci wszystkie przelewy”.

„Nie zapłacił nam jeszcze nasz kontrahent, więc trzeba będzie jeszcze poczekać aż wpłyną środki na pokrycie Państwa należności”.

Zgódźmy się co do tego, że wszystkie takie wymówki nie powinny usprawiedliwiać stanu pogłębiającego się opóźnienia w zasadnej płatności na naszą rzecz. Sami się tak nie tłumaczmy i nie tolerujmy podobnego procederu u innych kontrahentów. Tylko stanowczą postawą wierzycielską ale i solidnością w regulowaniu własnych zobowiązań możemy wspólnym wysiłkiem systematycznie, żmudnie, krok po kroku podnosić wstydliwy poziom dyscypliny płatniczej w naszym kraju.

Zanim jednak otrzymamy wyczekiwaną zapłatę, po drodze do realizacji przelewu może pojawić się u nas problem niewystarczającej płynności finansowej. Jest wiele rentownych biznesów, które upadają, gdyż w pewnym kluczowym momencie zabrakło środków obrotowych w postaci gotówki na pokrycie bieżących wydatków. Remedium na brak środków pieniężnych w firmie jest niewątpliwie faktoring.

Faktoring, instrument kredytowania kupieckiego był znany już w czasach starożytnych Fenicjan, którzy sprawnym zarządzaniem rozliczeniami opanowali handel w basenie Morza Śródziemnego. Następnie faktoring przyczynił się do rozwoju kolonii w Ameryce Północnej, gdzie osadnicy musieli czekać długie miesiące zanim wyprodukowane przez nich towary Nowego Świata zostaną sprzedane i opłacone przez nabywców ze Starego Kontynentu.

Faktoring, jako instrument odmienny od finansowania dłużnego w postaci kredytu bankowego, najczęściej wybieranego przez polskiego przedsiębiorcę, praktycznie nie uległ istotnym zmianom od lat pięćdziesiątych

ubiegłego wieku, gdy stał się on narzędziem międzynarodowej ekspansji wielkich koncernów z USA. Obecnie faktoring wcale nie jest już jednak rozwiązaniem finansowym zastrzeżonym wyłącznie dla dużych, zagranicznych przedsiębiorstw o wielomilionowych obrotach. Świat finansów, również B2B, przenosi się do internetu, a to wszystko po to, aby ułatwić klientowi dostęp do atrakcyjnych rozwiązań w postaci szybkiego upłynnienia gotówki zamrożonej w fakturach o odroczonym terminie płatności.

Jednym z dostawców usług faktoringowych drogą online jest Credstep Poland – spółka specjalizująca się w finansowaniu wierzytelności gospodarczych, wchodząca w skład szwedzkiej grupy kapitałowej Savelend. Jak więc wygląda faktoring po szwedzku? To prosty i transparentny kontrakt, na mocy którego wystawca faktury przenosi swoją wierzytelność handlową na faktora (Credstep), który w zamian wypłaca wystawcy równowartość tej faktury, po pomniejszeniu o relatywnie nieduże dyskonto – czyli zarobek samego faktora. Sprzedawca towarów lub usług dostaje więc środki pieniężne od razu, bez konieczności oczekiwania na to kiedy (i czy) jego kontrahent ureguluje swoje zobowiązanie. Z kontrahentem będzie się bowiem rozliczał w stosownym momencie faktor, jako nowy, wtórny wierzyciel z tytułu zrealizowanej dostawy towarów lub usług.

Schemat faktoringu w wydaniu Credstep został celowo uproszczony z myślą o potrzebach polskich mikroprzedsiębiorców, ceniących sobie czas, transparentność i dostępność usługi. W końcu każda mała i średnia firma, bez względu na formę organizacyjno-prawną w jakiej działa oraz długość swojej aktywności rynkowej, może skorzystać z bezdyskusyjnych walorów finansowania w formule faktoringu.

Bez limitów faktoringowych, czyli bez konieczności finansowania zakontraktowanego kontyngentu ilościowego i wartościowego faktur. Bez konieczności przesyłania ton dokumentów, bez ukrytych kosztów, bez złożonej konstrukcji formalnej umowy. I w dodatku bez długotrwałego oczekiwania na decyzję w sprawie rozpatrzenia złożonego wniosku. W Credstep wystarczy bowiem za pośrednictwem strony www wysłać fakturę wybraną przez jej wystawcę do sfinansowania, podać podstawowe dane rejestrowe i udzielić zgód niezbędnych do koniecznych sprawdzeń w bazach biur informacji gospodarczych. Całość transakcji zazwyczaj bywa realizowana w ciągu zaledwie jednego dnia roboczego.

Faktoring spełnia więc dwa zadania: płynnościowe, w postaci zamiany należności handlowych na gotówkę dla wystawcy faktury, oraz gwarancyjne – poprzez zapewnienie płatności za zrealizowaną dostawę towarów lub usługi, bez względu na to czy odbiorca faktury ureguluje swoje zobowiązanie terminowo, czy nie.

Dwóm kategoriom przedsiębiorstw zdecydowanie warto bowiem płacić w terminie – faktorom oraz firmom windykacyjnym. Te ściśle współpracujące ze sobą grupy przedsiębiorstw z branży usług finansowych są profesjonalistami w zakresie ściągania należności i dysponują arsenałem odpowiednich narzędzi wierzycielskich aby wyegzekwować spłatę zobowiązań nawet od najbardziej opieszałych kontrahentów.

Termin zapłaty faktury minął – co zrobić? Komu zlecić sprawę odzyskania należności?

Upływ terminu należności stwierdzonej fakturą praktycznie uniemożliwia skorzystanie z faktoringu w klasycznej formie, co jednak nie oznacza, że jej wystawca jest skazany wyłącznie na dobrą wolę swojego kontrahenta. Konieczne jest szybkie zareagowanie na odnotowane opóźnienie.

Wobec opornych dłużników warto zastosować swoistą sankcję, w jaką wyposażyła krajowych przedsiębiorców ustawa z dnia 8 marca 2013 r. o przeciwdziałaniu nadmiernym opóźnieniom w transakcjach handlowych (poprzedni tytuł: o terminach zapłaty w transakcjach handlowych). Na warunkach określonych w jej przepisach, wierzyciel-przedsiębiorca może w stosunkach B2B obciążyć swojego dłużnika kwotą odsetek ustawowych za opóźnienie w transakcjach handlowych, naliczonych od dnia uchybionej płatności aż do dnia faktycznego uregulowania długu. Poza tym, na podstawie art. 10 wyżej powołanej ustawy wierzycielowi przysługuje roszczenie o zapłatę rekompensaty za koszty odzyskiwania należności. Mowa tu o ekwiwalencie stawki 40, 70 lub 100 euro, liczonej według średniego kursu euro ogłoszonego przez NBP z ostatniego dnia roboczego miesiąca poprzedzającego miesiąc, w którym świadczenie pieniężne stało się wymagalne. Niepłacenie zobowiązań na czas nie powinno zostać bezkarne, zwłaszcza gdy nie przewidujemy już dalszej współpracy z niesolidnym kontrahentem.

Monity, pisemne, e-mailowe i SMSowe wezwania do zapłaty, telefony upominawcze czy pisma przedsądowe stanowią kanon reakcji każdego wierzyciela. Nie da się jednak ukryć, że przedsięwzięcie całego szeregu takich działań, włącznie z czynnościami procesowymi przed sądem i komornikiem, zajmuje przedsiębiorcy bardzo dużo czasu, środków i wysiłków.

Na tym etapie warto pomyśleć o zleceniu ściągnięcia należności profesjonalistom. EULEO Wierzytelności jest ogólnopolską firmą windykacyjną założoną w 2001 roku w Krakowie. Oferuje nowoczesne i kompleksowe rozwiązania windykacyjne, w zakresie odzyskiwania długów w trybie polubownym i sądowym. Firmę wyróżnia wieloletnie doświadczenie, wysoka skuteczność prowadzonych działań oraz stale udoskonalane procedury. Proces windykacyjny w wykonaniu zawodowych specjalistów od odzyskiwania należności jest przeprowadzany w optymalny sposób – bez nadmiernego angażowania wierzyciela i za honorarium prowizyjne, liczone niewielkim procentem wartości powierzonej sprawy. Przejrzysty, intuicyjny interfejs dostępny na stronie RozwaznaFirma.pl umożliwia ekspresowe zlecenie usługi inkasa i niezwłoczne uruchomienie procedury ściągnięcia zaległości, włącznie z etapem sądowym i egzekucyjnym. Wsparcie prawne ze strony dedykowanych ekspertów jest nieocenione na etapie walki o odzyskanie pieniędzy. Wraz z renomowanym partnerem u boku łatwiej będzie tą walkę wygrać.

Artykuł przygotowany przez naszego Partnera usług faktoringu online Credstep Poland

O autorze

Partner EULEO

Dodaj komentarz
©2021 EULEO G. Grzesiak Sp.k.
Zarządzanie zgodami (pliki cookie)