To, że w Polsce nie jest łatwo uczciwie prowadzić działalność gospodarczą – to już wiemy. Fiskus postanowił dodatkowo urozmaicić tor przeszkód dla przedsiębiorców i tak nowelizacja z dnia 1 stycznia 2017 ustawy o VAT, pozwoliła w tym roku zebrać całkiem niezłe żniwa. Do końca listopada z rejestru VAT usunięto 105 000 działalności gospodarczych.
Powód jest oczywiście racjonalny – walka z oszustami, wyłudzeniami VAT. W niektórych przypadkach firmy zostały niesłusznie wykreślone i nie mogą się od tej decyzji odwołać, czego skutkiem może być utrata płynności finansowej, a w najgorszym przypadku upadłość przedsiębiorstwa.
Prawo w rękach urzędników
Usunięcie firmy z rejestru VAT zostało uznane za czynność techniczną, czyli niewymagającą przeprowadzenia postępowania podatkowego ani wydania decyzji, w związku z czym podatnik nie ma od czego się odwołać.
Przed nowelizacją ustawy, czynność wyrejestrowania przedsiębiorstwa w większości przypadków musiała mieć formę decyzji.
Obecna sytuacja jest o tyle absurdalna, że nie dość, iż przedsiębiorca nie może odwołać się od czynności usunięcia firmy z rejestru przez urzędnika, to na domiar złego urząd nie musi podatnika o niczym informować. Firmy są więc zmuszone do bieżącego monitorowania swojego statusu i statusu kontrahenta w rejestrze VAT.
Powodem wystarczającym do wykreślenia, może być np. nie stwierdzenie przez urzędnika w czasie wizji lokalnej faktu istnienia firmy pod danym adresem. W konkretnej sytuacji wystarczyła rozmowa z portierem, który nie miał świadomości istnienia spółki w danej lokalizacji.
Problemy z wystawieniem FV
Brak świadomości usunięcia z rejestru VAT powoduje, że spółka nadal wystawia faktury, a od faktur wystawionych przez niezarejestrowanego podatnika i tak należy odprowadzić podatek do zapłaty (art. 108 ustawy o VAT). Nasz kontrahent (nabywca naszych towarów lub usług) nie ma jednak prawa odliczenia VATu od tych faktur.
Utrata płynności finansowej
Usunięcie przedsiębiorstwa z rejestru VAT może przyczynić się do utraty płynności finansowej. Wykreślenie firmy z rejestru, automatycznie dyskredytuje ją w oczach kontrahentów. Ponadto naraża na potężne wydatki związane z obowiązkiem płacenia VATu , a brakiem możliwości odliczenia tego podatku od faktur kosztowych.
Skutki decyzji urzędnika o usunięciu przedsiębiorstwa z rejestru, dają się we znaki jeszcze długo po wyjaśnieniu sprawy. W rezultacie jedna błędna decyzja może przyczynić się do upadłości przedsiębiorstwa.
Co począć?
Warto wizualizować istnienie firmy w danej lokalizacji, nawet jeśli jest ona wehikułem typowo technicznym. Wieszajmy szyldy w biurowcach. Należy też uświadomić portierom, recepcjonistkom, sekretarką, że powołano do życia taką spółkę do życia i że realnie istnieje.
Zadbać o własne interesy muszą zwłaszcza przedsiębiorstwa działające w wirtualnych lokalizacjach. Konsekwencje zaniechania mogą być katastrofalne.