fbpx
Linkedin YouTube

To, że w Polsce nie jest łatwo uczciwie prowadzić działalność gospodarczą – to już wiemy. Fiskus postanowił dodatkowo urozmaicić tor przeszkód dla przedsiębiorców i tak nowelizacja z dnia 1 stycznia 2017 ustawy o VAT, pozwoliła w tym roku zebrać całkiem niezłe żniwa. Do końca listopada z rejestru VAT usunięto 105 000 działalności gospodarczych.

Powód jest oczywiście racjonalny – walka z oszustami, wyłudzeniami VAT. W niektórych przypadkach firmy zostały niesłusznie wykreślone i nie mogą się od tej decyzji odwołać, czego skutkiem może być utrata płynności finansowej, a w najgorszym przypadku upadłość przedsiębiorstwa.

Prawo w rękach urzędników

Usunięcie firmy z rejestru VAT zostało uznane za czynność techniczną, czyli niewymagającą przeprowadzenia postępowania podatkowego ani wydania decyzji, w związku z czym podatnik nie ma od czego się odwołać.

Przed nowelizacją ustawy, czynność wyrejestrowania przedsiębiorstwa w większości przypadków musiała mieć formę decyzji.

Obecna sytuacja jest o tyle absurdalna, że nie dość, iż przedsiębiorca nie może odwołać się od czynności usunięcia firmy z rejestru przez urzędnika, to na domiar złego urząd nie musi podatnika o niczym informować. Firmy są więc zmuszone do bieżącego monitorowania swojego statusu i statusu kontrahenta w rejestrze VAT.

Powodem wystarczającym do wykreślenia, może być np. nie stwierdzenie przez urzędnika w czasie wizji lokalnej faktu istnienia firmy pod danym adresem. W konkretnej sytuacji wystarczyła rozmowa z portierem, który nie miał świadomości istnienia spółki w danej lokalizacji.

Problemy z wystawieniem FV

Brak świadomości usunięcia z rejestru VAT powoduje, że spółka nadal wystawia faktury, a od faktur wystawionych przez niezarejestrowanego podatnika  i tak należy odprowadzić podatek do zapłaty (art. 108 ustawy o VAT).  Nasz kontrahent (nabywca naszych towarów lub usług) nie ma jednak prawa odliczenia VATu od tych faktur.

Utrata płynności finansowej

Usunięcie przedsiębiorstwa z rejestru VAT może przyczynić się do utraty płynności finansowej. Wykreślenie firmy z rejestru,  automatycznie dyskredytuje ją w oczach kontrahentów.  Ponadto naraża na potężne wydatki związane z obowiązkiem płacenia VATu , a brakiem możliwości odliczenia tego podatku od faktur kosztowych.

Skutki decyzji urzędnika o usunięciu przedsiębiorstwa z rejestru, dają się we znaki jeszcze długo po wyjaśnieniu sprawy. W rezultacie jedna błędna decyzja może przyczynić się do upadłości przedsiębiorstwa.

Co począć?

Warto wizualizować istnienie firmy w danej lokalizacji, nawet jeśli jest ona wehikułem typowo technicznym. Wieszajmy szyldy w biurowcach. Należy też uświadomić portierom, recepcjonistkom,  sekretarką, że powołano do życia taką spółkę do życia i że realnie istnieje.

Zadbać o własne interesy muszą zwłaszcza przedsiębiorstwa działające w wirtualnych lokalizacjach. Konsekwencje zaniechania mogą być katastrofalne.

 

O autorze

Grzegorz Grzesiak

Pełni funkcję Dyrektora Departamentu Windykacji EULEO. Jest odpowiedzialny za strategię i procedury odzyskiwania należności, a także jako prokurent odpowiada za strategię i rozwój Kancelarii Radców Prawnych EULEO. Absolwent Wydziału Radia i Telewizji na Uniwersytecie Śląskim. W 2008 roku ukończył studia podyplomowe z komunikacji w biznesie na Wyższej Szkole Europejskiej w Krakowie. Jego największą pasją jest fotografia (prowadzi blog fotograficzny www.momenty.eu). Lubi podróżować i poznawać nowe kultury, jest również amatorem kuchni śródziemnomorskiej.
Dodaj komentarz
©2021 EULEO G. Grzesiak Sp.k.
Zarządzanie zgodami (pliki cookie)