fbpx
Linkedin YouTube

W standardowym procesie windykacji, przeważająca część komunikacji odbywa się poprzez kontakt telefoniczny. Sprawia to, że wiele aspektów tej komunikacji jest pominiętych, jak chociażby mowa ciała, gestykulacja czy mimika twarzy.  Pomimo tego, że język jest precyzyjnym sposobem przekazu informacji, często nie jest on wystarczający do pełnego zrozumienia komunikatu. W procesie windykacji natomiast, dokładne odebranie komunikatu jest kluczowe. Co można zatem zrobić, by, pomimo przeszkody jaką jest brak możliwości widzenia rozmówcy, komunikacja odbywała się z jak najmniejszą ilością nieporozumień?

W karierze każdego windykatora może nadejść ten koszmarny dzień, gdy podczas rozmowy telefonicznej padają ze strony dłużnika słowa „mam dość, ja się zabiję”. Nie ma konkretnego scenariusza jak reagować w tak silnie stresowej, czasem wręcz kryzysowej sytuacji, nie ma jednej właściwej procedury. Tekst ten ma na celu wskazanie kilku ważnych kwestii z których warto zdawać sobie sprawę, gdy rozmawiamy telefonicznie z osobą deklarującą chęć popełnienia samobójstwa.

Chyba każdy, kto uczestniczył w procesie odzyskiwania należności wie, że jest to proces naznaczony szeregiem silnych emocji. Ze strony dłużnika może to być lęk, niepewność, złość, a nawet agresja. Ze strony wierzyciela lub windykatora są to najczęściej frustracja lub zniecierpliwienie, ale też przykrość. 

©2021 EULEO G. Grzesiak Sp.k.
Zarządzanie zgodami (pliki cookie)